Recenzja gumek Invisibobble
Witajcie moi drodzy!
Długo mnie nie było, ponieważ lipiec minął mi tak szybko, jak gdyby miał tylko 1 tydzień. Byłam na krótkich wakacjach, na krótkim shoppingu w stolicy. Dodatkowo były moje urodziny no i praca, praca, praca...
Tak dawno nie pisałam, że dziś przychodzę na rozgrzewkę z bardzo krótkim i mam nadzieję przyjemnym postem. Zapraszam do lektury!
Bohaterem dzisiejszej notki są innowacyjne gumki do włosów marki Invisibobble. Najczęściej sprzedawane w opakowaniu po 3 szt za cenę około 15 zł (możliwe też do znalezienia na Internetach pojedynczo). Paleta kolorów do wyboru jest powalająca, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Gumki jak sami widzicie wyglądają jak zwinięte w kółko sprężynki, są wykonane z materiału który przypomina mi plastik, więc co w nich takiego fascynującego? Są to pierwsze w moim życiu gumki, które:
- nie wyrywają włosów
- nie plączą włosów przy zdejmowaniu
- nie odgniatają włosów w miejscu gdzie był kucyk
- mimo nieco "dziwnego" wyglądu są wygodne w użytkowaniu, łatwo można je zaplątać na włosach
Dodatkowo gumki Invisibobble są łatwe w czyszczeniu a także elastyczne - gdy po wielokrotnym używaniu rozciągnął się, wystarczy je zostawić na noc i wracają do swojego malutkiego pierwotnego kształtu (jedyne co zauważyłam, to później taka rozciągnięta gumka minimalnie szybciej się zmów rozciągnie).
Jeśli miałabym znaleźć jakieś minusy tego produktu to może taki iż nie sprawdzą się u osób które lubią mieć kucyk tak mocny, że po zdjęciu gumki czujemy cebulki włosów! Z gumkami Invisibobble tego efektu nie osiągniecie, ale mogę zagwarantować, że omawiane gumki spokojnie utrzymują kucyk na włosach do ramion.
Miałyście już do czynienia z gumkami Invisibobble? Lubicie je? Niektóre dziewczyny noszą je jako bransoletkę, ja za tą formą nie przepadam, ale na włosach sprawdzają się u mnie świetnie.
Pozdrawiam Madlen!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz