Czuj się lekko, jedz błonnik!

Witajcie moi mili!
Tym razem zupełnie inna tematyka. Chciałabym napisać o czymś co sprawia, że czuje się lekko i może również Wam pomoże w lepszym samopoczuciu, szczególnie teraz w okresie lata kiedy nosimy o co najmniej trzy warstwy ubrań mniej i wielki brzuch jest ostatnią rzeczą o jakiej marzymy.
 suplement diety

Temat nienależny do łatwych i przyjemnych, ale jest życiowy i chciałabym również o takich czasami pisać. W końcu nie tylko kosmetykami żyje kobieta! haha

Na pewno nie jedna z Was a może i nie jeden doświadczył uczucia pełności, wzdęcia. Czujemy się ciężko i wydaje nam się, że nasz brzuch zaraz eksploduje! :( Ja też tak właśnie się czułam do momentu kiedy od koleżanki zgapiłam suplement diety, który pragnę przedstawić również Wam.

Bohaterem dzisiejszego postu jest błonnik z ananasem, przedstawiony na zdjęciach Dr.Max to już moje kolejne opakowanie tego rodzaju suplementu diety. Ostatnio stosowałam identyczny z firmy BioOgrody, który także mogę Wam polecić z czystym sumieniem. W sumie za każdym razem kupuję inny, nie widzę różnicy między nimi i zawsze wybieram ten który ma aktualnie niższą cenę. Nie chodzi mi tutaj o konkretną markę, ale o sam produkt jakim jest błonnik w tabletkach, więc do rzeczy!
błonnik

Błonnik z ananasem to suplement diety i musicie pamiętać, że nie może być traktowany jako zastępstwo zbilansowanej diety, ale jedynie jako jej uzupełnienie. W tym akurat opakowaniu firmy Dr.Max za około 16 zł jest 110 tabletek bogatych w błonnik  jabłkowy, pszenny, owsiany i proszek ananasowy. Producent zaleca aby przyjmować 6-10 tabletek dziennie i popijać je dużą ilością wody. Na opakowaniu nie wspomina nic o zalecanych porach przyjmowania tego suplementu. Dla mnie osobiście zalecana dawka wydaje się za duża dlatego jem zawsze nie więcej niż 2 tabletki wieczorem i czasami 2 rano. Popijając je wodą niegazowaną.

błonnik pokarmowy

Jak smakuje błonnik? Ma dziwny, charakterystyczny zapach, który nie bardzo wiem do czego porównać. Nie jest to wybitnie mocna woń, wyczuwalna bardziej w całym opakowaniu niż przy pojedynczych tabletkach, więc przyzwyczaiłam się szybko do tego zapachu i w ogóle on mi nie przeszkadza. Ja połykam błonnik bez problemu, bo tabletki nie są duże i żadnego smaku nie czuję (ale wiem, że jak się go długo potrzyma w buzi zaczyna się jakby rozpuszczać i daje uczucie przypominające mąkę w ustach- nie pytajcie skąd takie porównanie).

Po co właściwie ten błonnik? Jak wiadomo błonnik jest składnikiem roślinnym, który nie ulega strawieniu przez organizm, a pod wpływem wody pęcznieje przez co daje uczucie sytości a także pozytywnie wpływa na proces trawienia a dokładnie na perystaltykę jelit. Można o nim przeczytać na licznych forach związanych z odchudzaniem, gdzie jest polecany jako produkt na zabicie głodu. Wówczas jest przyjmowany przed posiłkiem i ma zapełnić żołądek przez co mniej zjemy. Ja jednak nie chce polecać błonnika jako produktu na odchudzanie, ale jako wspomagacz pracy jelit i przyspieszacz procesu trawienia, ponieważ u mnie w tej roli się doskonale sprawdził.

Jakie efekty daje błonnik? Ja błonnik stosuje około 5 miesięcy i w dużej mierze za jego sprawą czuje się lekko, zauważyłam poprawę procesów trawiennych i według mnie produkt ten na prawdę działa! Oczywiście muszę Was uprzedzić, że nie ma cudów, tzn. nie ma tak, że łykam błonnik i po 5 min. czuję się jak motyl! Ja zauważyłam pierwsze efekty po tygodniu regularnego przyjmowania tego suplementu. A kolejna sprawa to to, że sam błonnik nic nie zdziała. To suplement diety, ma nam pomóc a nie zrobić wszystko za nas! Dlatego ja oprócz zażywania suplementu staram się zdrowo i racjonalnie odżywiać, do czego chce zachęcić również Was.

Należy pamiętać, że błonnik trzeba stosować wraz z dużą ilością wody, ponieważ wtedy ma szansę działać jak powinien. W innym wypadku może spowodować zatkanie układu pokarmowego i dać efekt odwrotny do oczekiwanego w postaci zaparć.

Dodatkowo ważna informacja dla osób przyjmujących leki: należy zachować kilkugodzinny odstęp między przyjmowaniem leków a łykaniem błonnika, ponieważ może on wpłynąć na wchłanianie substancji leczniczych w układzie pokarmowym. Po prostu leki nie zostaną całkowicie wchłonięte co przełoży się na ich działanie. Dlatego koniecznie przeczytajcie ulotkę lub skonsultujcie się z lekarzem bądź farmaceutą zanim zaczniecie stosować błonnik, szczególnie jeśli przyjmujecie leki. Haha to brzmi jak regułka z reklamy, ale nie można lekceważyć takich zaleceń!

Na koniec jeszcze dwa zdania. Teraz planuję zmienić moją błonnikową rutynę, ponieważ zaczęłam przyjmować inny suplement diety wieczorem. Jeśli zauważę jakieś efekty na pewno o tym napiszę za jakiś czas.

Ja nie jestem lekarzem, farmaceutą ani dietetykiem, więc jeśli zainteresował Was temat błonnika proponuję poszukać więcej informacji na jego temat. 

Całuski Madlen!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Love Of Madlen , Blogger